Blog

Zdarzyło Ci się kiedyś kłócić o bieganie? Ubierać adidasy z fochem, że „nikt cię nie rozumie” lub wciągać dresy z myślą, że znowu...

Mój cały świat trenuje. Wiecie, jaki to terror? Sama go sobie urządziłam, klikając „lubię to” i „obserwuj” wszędzie tam, gdzie mignął mi...

“Zostaw go, proooszę, jeszcze trochę!” – prosiłam mojego męża za każdym razem, gdy chciał przenieść nasz biegowy wózek do komórki. Śmiej...

Co jest pomiędzy: “nie ćwiczę, bo mam dziecko” a “bzdura, to przecież takie proste”? „Gdybyś miała dzieci, to byś tak nie trenowała” –...

Tik, tak. Wpadłam już w ten dziwny stan. W głowie mam wszystko pomieszane, ale nerwówka! Nie wiem nawet, czemu tak mi zależy. Ba, ja...

„Krwawy łańcuch”. „W potrzasku”. „Walka o oddech”. To nie jest wpis o kryminalnych perełkach tego miesiąca, lecz o… moich biegowych...

Bieganie nigdy jeszcze nie było tak szalone. Amatorzy trenują z zacięciem zawodowców. Pakiety rozchodzą się jak tanie bilety, choć tanie...

Powiedzmy, że znasz kogoś, komu nie możesz się oprzeć. Spotykacie się i oczywiście, że jest genialnie, ale wiesz, że nic z tego nie...

Nie ubieraj adidasów, nie włączaj endomondo. Serio, nie tym razem. To będzie trening niesportowy. A mimo to się zmęczysz! Dwa lata...

Podobno do szczęścia starczy 3xS – seks, sport i samospełnienie (kolejność ustaw sobie sam 😉 ). Jedno to za mało. I tak właśnie musiał...

Zaraz skoczę! Noc. Stoję na platformie. Zwalnia się miejsce przy linie. Krzyczę do wolontariuszki: trzymać ją z boku??? Ale zanim mi...

Mąż mi świadkiem, jak wielką byłam zołzą dzień przed pierwszym półmaratonem z małą w wózku. „Po co to w ogóle robisz, skoro tak się...

Było jak w filmowym (ciut toksycznym) związku. Każdego miesiąca przygotowań miałam komplet: euforia. Załamka. Czyste szczęście....

Słońce zalewa mi ekran komórki. Nie umiem się od niej odkleić. W sieci impreza trwa dalej, półmaraton się nie skończył. Są cyfry, są...

Oddaję w Twoje ręce pigułkę biegania z dzieckiem. Przed jej użyciem nie musisz się konsultować ani z lekarzem, ani z farmaceutą! Jest...

Jestem dla siebie największą wredotą. Taką zołzą, którą nigdy nie bywam w towarzystwie. Ale mi się przelało, przejadło, nogą tupnęłam,...

Każdy wie, że książki po okładce się nie ocenia. Ale moja podświadomość działa inaczej 🙂 Tytuł: „Bieganie. Kobieca strona mocy”....

LO, ostatnia narada przed międzyszkolnymi zawodami lekkoatletycznymi. Nasz trener liczy, kmini i wyrokuje: „Brakuje nam jeszcze jednego...

„A droga długa jest…Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo. Pod kamieniami leży szkło.” Akurat! Skubańcy, napisali to również o mojej...

Wracamy z delfinarium włoską uliczką. Starszy kuzyn mówi do mnie: „wiesz co to sprint?” i nie czekając na odpowiedź ciśnie przed siebie....